W momencie śmierci człowieka ustają wszelkie funkcje życiowe, a wszystkie etapy w jego organizmie zamierają. Rozpoczyna się wtedy proces rozkładu ciała, który obejmuje kilka etapów. Mówi się, że jest 7 faz rozkładu zwłok, jednak mało kto wie tak naprawdę, jak przebiega cały proces rozkładu ludzkiego ciała po ustaniu wszystkich funkcji życiowych, a temat śmierci wciąż tak naprawdę stanowi temat tabu. Jak przebiega rozkład ludzkich zwłok i co wytwarza się na skutek procesów gnilnych?
Jakie są etapy rozkładu zwłok?
Rozkład ciała ludzkiego przebiega w kilku, a konkretnie siedmiu etapach. Okazuje się, że poszczególne etapy rozkładu zwłok, to w dzisiejszych czasach nie są już tajemnicą, jak to było jeszcze 100 lat temu. To właśnie na podstawie znajomości i obserwacji ludzkich zwłok po zgonie określa się godzinę momentu śmierci przy stwierdzeniu zgonu.
W zależności, jak długo ciało leży i ulega rozkładowi, wchodzi ono w poszczególne fazy. Po wyniesieniu ciała przez pracowników zakładu pogrzebowego rodzina często decyduje się wykonać specjalistyczne sprzątanie po zmarłych.
Martwe ciało to często tykająca bomba biologiczna. Otwory ciała bardzo często wypełniają larwy i różne gatunki owadów. W przeciągu kilku godzin od śmierci mamy rzeczywiście eksplozję różnych związków chemicznych, uwalniana jest ptomaina i inne niebezpieczne dla zdrowia mikroorganizmy. Z badań wynika, iż proces rozkładu ciała ludzkiego można podzielić, aż na siedem różnych etapów.
Niektóre fazy postępują szybciej, inne nieco wolniej. Na te procesy ogromny wpływ ma również otoczenie, czyli temperatura otoczenia w miejscu zgonu czy nawet dieta, jaką nieboszczyk stosował za życia. Nie bez znaczenia dla tempa gnicia mają również okoliczności śmierci. W trakcie rozkładu zwłoki przechodzą po kolei od ochłodzenia i bladości po plamy opadowe oraz zaawansowany proces gnilny i uwalnianie z ciała gazów.
7 faz pośmiertnych, które przechodzą ludzkie zwłoki
Zwłoki ludzkie przechodzą przez kilka faz, które nazwano mianem 7 faz pośmiertnych. Wraz z ustaniem pracy serca i wszelkich funkcji życiowych spada temperatura ciała i robi się ono blade. Z biegiem czasu rozkład coraz bardziej postępuje, a w pomieszczeniu unosi się nieprzyjemny zapach, który jest charakterystyczny dla rozkładu zwłok.
Popularny artykuł na blogu: Czy można otwierać okna po zgonie w domu?
Pallor mortis – bladość pośmiertna
Bladość pośmiertna pojawia się już na kilka minut po zgonie. To właśnie stąd pochodzi słynne porównanie, że ktoś jest “blady jak trup”. Powiedzenie nawiązuje właśnie do tego, co dzieje się ze zwłokami człowieka po ustaniu funkcji życiowych.
W momencie, gdy serce przestaje bić, ustaje też dopływ krwi do naczyń kapilarnych, zaczyna ona wówczas odpływać od skóry i pod wpływem grawitacji zaczyna się gromadzić w najniżej położonych częściach ciała.
Algor mortis – oziębienie pośmiertne
Kolejny etap rozkładu ciała to oziębienie pośmiertne, które podobnie jak bladość, również pojawiają się dość szybko. Temperatura ciała w krótkim czasie znacząco spada, choć może się wydawać, że zwłoki są cieplejsze niż wcześniej. To złudne wrażenie powodowane jest przez temperaturę otoczenia.
Faktem jest, iż na wysokość temperatury pośmiertnej może wpływać wiek, waga denata, a nawet leki, które przyjmował za życia. Pod tym względem wskaźnik temperatury ciała nieboszczyka nie jest dla osób badających zwłoki wiarygodna, ponieważ może się dostosowywać do tej panującej w pomieszczeniu mieszkania.
Rigor mortis – stężenie pośmiertne. Co to jest stężenie pośmiertne i jak się je określa?
Po kilku godzinach od zgonu ciało ogarnia faza kurczenia. Kurczą się mięśnie, naczynia krwionośne, a proces ten określa się jako stężenie pośmiertne. Stężenie początkowo zazwyczaj przed upływem 5 godzin obejmuje drobniejsze mięśnie, a dopiero w następnej kolejności rozprzestrzenia się, osiągając najwyższy wskaźnik 12 do 24 godzin po zgonie.
Nie każdy wie, że stężenie pośmiertne to proces, który zachodzi na skutek zahamowania wypompowywania jonów wapnia z włókien mięśniowych, a w efekcie gromadzenie się jonów wewnątrz komórek, co doprowadza do skurczu filamentów aktyny i miozyny, a ostatecznie całego mięśnia. Jak wiadomo, mięśnie odpowiadają za zginanie stawów, dlatego te mogą na moment zastygać. Po czasie jednak ruchomość powraca, a takie zjawisko postrzegane jest jako drganie na całym ciele.
Livor mortis – plamy opadowe jako jedno ze znamion śmierci
Czwarte etap to livor moris, w którym pojawiają się plamy opadowe. Przyczyną jest spływanie krwi na skutek grawitacji, co zaczyna się niemal od razu po śmierci, jeszcze w fazie pallor mortis, ale plamy stają się widoczne dopiero po upływie kilku godzin. A zatem zaczyna się ona w naczyniach krwionośnych przemieszczać do najniżej położonych części ciała i tam zaczyna się intensywnie zbierać.
Zaawansowany rozkład ciała, czyli faza gnilna zwłok
W trakcie piątej fazy gnilnej komórki pękają – następuje rozpad komórek, a ich błony komórkowe rozkładają się pod wpływem działania dość kwaśnych płynów ustrojowych, a ten proces gnilny nazywany jest autolizą, w trakcie której następuje wzmożony rozpad komórek.
Tkanki miękkie ulegają rozkładowi, co sprzyja powstawaniu związków chemicznych takich jak:
- Kwas propionowy,
- Kwas mlekowy,
- Metan,
- Amoniak.
Na skutek rozkładu ludzki zwłok powstaje również trupi jad. Te aminy biogenne takie jak kadaweryna, putrescyna czy neuryna mogą być groźne dla ludzkiego zdrowia. Kontakt z nimi może skutkować zatruciem pokarmowym albo problemami z układem oddechowym i krwionośnym. To właśnie te ptomainy w dużej mierze odpowiadają za wydzielanie się trupiej woni po śmierci człowieka.
W końcowych fazach rozkładu wskutek gromadzących się w ciele gazów ciało zaczyna puchnąć – a w miarę zwiększenia się stężeń takich substancji jak trupie jady i skatol, przyciąga do siebie owady jak np. muchy plujki. Szóstą fazą rozkładu będzie intensywny wylęg larwy z ciała zmarłego, gdzie wszystkie tkanki ulegają rozpadowi na skutek konsumpcji przez larwy.
Zeszkieletowanie – ostatni etap rozkładu ciała po śmierci człowieka
Rozkład zwłok kończy tzw. zeszkieletowanie i rozpoczyna proces gnicia w jamach ciała. To moment, w którym zwłoki pozostają już jedynie szkieletem. Czasami zmarły na tym etapie ma jeszcze włosy i paznokcie, co jest skutkiem występującej w nich odpornej keratyny.
Usuwanie skutków rozkładu zwłok, czyli profesjonalna dezynfekcja po zgonach
Rozkład ludzkiego ciała to złożony i skomplikowany proces, który zaczyna się w chwili śmierci, a kończy po kilku miesiącach w grobie. Powstają w trakcie niego toksyczne gazy, patogeny i trupie jady. Należy je bezpiecznie usunąć z miejsca zgonu za pomocą atestowanych środków czyszczących, które w składzie zawierają nadtlenek wodoru lub czwartorzędowe sole amoniowe.
Popularna usługa: sprzątanie po zgonach Warszawa
W firmie Kastelnik zlecisz całodobowo usuwanie skutków rozkładu zwłok, czyli usuwanie śladów krwi, ozonowanie pomieszczeń po zgonie i wywóz skażonych krwią rzeczy do spalarni termicznej, bez względu czy śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych w wyniku samobójstwa, czy też, nieszczęśliwego wypadku. Sprzątanie po wypadku powinno być zrealizowane w ciągu kilku godzin od tego zdarzenia, by wyeliminować wszystkie potencjalne zagrożenia.
Kompleksowa dezynfekcja po zgonach świadczona jest przez naszych wyspecjalizowanych techników na terenie całej Polski. Jeżeli w mieszkaniu zauważyłeś płyny ustrojowe na podłodze lub krew to zadzwoń po specjalistów z firmy sprzątającej po zmarłych osobach.
Człowiek umiera i co dalej? Pytania FAQ
Czy wiesz, że w wyniku autolizy, bakteryjnej aktywności i braku krążenia, związki chemiczne, takie jak amoniak, siarkowodór, metan i innych substancji rozpuszczalnych w wodzie, zaczynają się kumulować w organizmie, w tym w jelitach? Te związki chemiczne przyczyniają się do procesu rozkładu i zmian w aspekcie fizycznym ciała, takich jak zmiany koloru skóry.
Co dzieje się w jelitach po śmierci?
Czym jest mumifikacja zwłok?
W starożytnym Egipcie mumifikacja była bardzo ważna ze względu na wierzenia religijne. Wierzono, że ciało zmarłego musi zostać zachowane, aby dusza mogła trwać w życiu pozagrobowym. Proces mumifikacji obejmował usunięcie narządów wewnętrznych, wysuszenie ciała oraz owinięcie ciała w płótno nasączone żywicami, które tworzyły usztywniającą powłokę i chroniły ciało przed wpływem otoczenia.